sobota, 6 lipca 2013

Rozdział VII

Budzę się, wracam do życia. Powoli otwieram oczy, i widzę zapłakaną Roxanne, która siedzi obok mojego łóżka. Muszę długo już spać, bo wygląda jak siedem nieszczęść. Oczy podkrążone, policzki zalane łzami. Czy to możliwe żebym spał tak długo!? Roxanne wygląda jakby od dobrych paru tygodni nie jadła nic oprócz jednego posiłku.
- Ma...Mamo - mówię i próbuje złapać jej rękę.
- Adam, kochanie - mówi matka i łapie moją rękę. Widać, że od razu jej ulżyło. - Tak się o ciebie martwiłam, myślałam, że się już nigdy nie wybudzisz.
- Jeszcze za mało na tym świecie pożyłem, nie mam po co wybierać się tam - mówię i śmieję się z własnych słów. Matka też się uśmiecha, i całuje mnie w policzek. - Idę po lekarza...
***
W śpiączce farmakologicznej przeleżałem dwa tygodnie, potem tydzień po wybudzeniu. Czyli łącznie w szpitalu spędziłem trzy tygodnie, wakacje już się na dobre rozkręciły. Zaraz po wybudzeniu dzwonił Peter, że zaniósł moje podanie do liceum i nie muszę się o nic martwić, on mi pomoże. Jak byłem mu za to wdzięczny, matka dniami i nocami siedziała przy moim łóżku, pewnie nawet nie pomyślała żeby zanieść papiery.
- Zostajemy tydzień w Londynie, do końca lipca i jedziemy do Glasgow. Amanda bardzo się niecierpliwi o nas, szczególnie o ciebie. Sama chciała do nas wpaść, ale złamała nogę. Sierotka jak jej matka - Roxanne powiedziała gdy wkońcu wróciliśmy do domu. Boże jak ja zanim tęskniłem, wprawdzie nie zmieniło się nic, a wszystko wydawało mi się jak nowe. Nowy ja i nowy dom.
- Super, ale mamo nie myśl, że ja i Amanda. To wykluczone - mówię prosto z mostu. Mamie zawsze podobała się ogrodniczka wujostwa w Glasgow. Zawsze starała się mnie i ją zeswatać. Dużo było przy tym humoru, ale Amanda rzeczywiście poczuła coś do mnie, bo zawsze gdy przyjeżdżaliśmy to przychodziła i przytulała się do mnie. To miłe z jej strony, ale bez przesady, traktuję ją jak przyjaciółkę. Nic poza tym, tak samo jak Mindy. A propos Mindy, od Petera dowiedziałem się, że Summer Love jej debiutancki singiel zdobył ponad dwa miliony wyświetleń w ciągu tygodnia na YouTube. Dziewczyna zrobi teraz światową karierę. Mam nadzieję, że już zapomniała o mnie, bo w liceum się nie spotkamy.
- Dobrze dobrze - powiedziała mama i poszła do łazienki. Czyżby depresja to już  przeszłość? Czy wróciła moja ukochana Roxanne. - Spotkałam rano Petera, powiedział, że wpadnie wieczorem do ciebie. Więc posprzątałam w pokoju...
- Dzięki - mówię i wchodzę do pokoju. Rzeczywiście posprzątała. Brak wszędzie walających się ubrań. Wszystkie idealnie poskładane i ułożone na pólkach w szafie. Łóżko pościelone, nawet laptopa umyła i przykryła jakąś ścierką. Jak ją kocham.
Podchodzę do stolika i widzę wśród wielu zdjęć jej twarz, twarz Victorii. Do niedawna myślałem, że jej wspaniałą dziewczyną, że moglibyśmy spróbować. Oczywiście wyszedłem na idiotę, ale to nie zmieni faktu, że ja ją pokochałem...
- Adam ta gra jest świetna - po raz kolejny Peter wypowiada te słowa. Od godziny gramy w Dead Island. Mama poszła do pracy, na jakieś spotkanie, więc mamy wolną chatę. - Muszę ją sobie zainstalować.
- Ok, tylko już przestań się podniecać - mówię. - Dawno jej nie miałem, wszystkiego nie miałem, wszystko bym stracił stawiając sprawę na jedną kartę...
- Adam, nie zadręczaj się. Wiem, że ciężko ci bo być może byłeś w niej zakochany, ale patrząc tak rozważnie, to coś ty sobie ubzdurał. Zakochać się w dziewczynie z fejsa!?
- Wiem, że wyszedłem na idiotę, ale taka moja natura. Nie umiałem dotąd docenić tego co mam...
- Już nie zadręczaj się, żyj swoim nowym życiem. Rozumiem, że nie będzie ci łatwo rzucić wszystko i żyć jakby nigdy nic, ale powinieneś spróbować - Peter mówi i klepie mnie po plecach.
- Dzięki stary - mówię i zabijam kolejnego zombiaka w DI. - Jedyne co chce wiedzieć to dlaczego znając mnie udawała, że jest moją przyjaciółką. Że wierzy w mnie, że... Gdybym mógł ją spotkać to zadałbym jej tylko to jedne pytanie - Dlaczego?
- Nie myśl już o niej, czas ta nowe życie - mówi przyjaciel. Gramy w DI aż do dziesiątej, potem Peter musi wracać do swojego domu. Zaprasza mnie na jutrzejszy koncert Mindy w GALAXY CLUB. Owszem przyda mi się trochę rozrywki, ale narazie sobie odpuszczę... Wchodzę do kuchni i widzę na stole leżącą kartkę z listą zakupów. Biorę ją, jakąś torebkę i idę...
W sklepie jak zwykle kolejka, czemu oni do groma obsługują tylko na dwie kasy, a trzy stoją bezczynne...!? Płacą pakuje rzeczy do toreb i idę okrężną drogą do domu. Londyn, kocham te miasto. Narazie nie pytam mamy o Freda, nie interesuje mnie on. Patrzę się w górę, na samolot. Jeszcze nigdy nie latałem, ale czuję, że polubię to. Już mam wchodzić do klatki, kiedy w oddali zobaczyłem chłopaka. Popatrzyłem sobie na niego i wchodzę. Zabieram pocztę i zdaję sobie sprawę kim był ten chłopak. To był Bob, brat Victorii...

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
SPIS TREŚCI - wszystkie rozdziały.
BLOGI - wrzucajcie tam linki do swoich blogów, na 100% zajrzę.
Muszę Wam bardzo podziękować, nie minął miesiąc, a ja już mam 1000 wyświetleń History Of Me.Adam. Jestem szczęśliwy, że spływa tyle szczerych i pozytywnych komentarzy dotyczących mojej twórczości...
Do następnego rozdziału :)

11 komentarzy:

  1. Powiem tak: Niby nic a jednak coś :D
    (ZAJEBISTE!!!)
    Życzę weny!

    Czekam na następny rozdział.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie będę się powtarzać, podpisuję się pod tym :)

      Usuń
  2. Hmmm, lubisz dowalić dramatyzmu jak widzę :D Miło się czytało, chociaż krótko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, nominowałam Cię do The Versatile Blogger . Więcej informacji u mnie: http://ocenianie-blogow.blogspot.com/p/the.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne te rozdziały. Podziwiam Cię, za pomysłowość i kreatywność ! :)
    Obserwuję oczywiście.

    http://paulinowe-diy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej, nominowałam cię do The Versatile Blogger. Więcej informacji tutaj http://senchi909.blogspot.com/p/the-versatile-blogger.html

    OdpowiedzUsuń
  6. hej, nominowałam Cię do LBA.

    http://paulinowe-diy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. nominowałam Cię do Liebster blog Award ! Więcej informacji na moim blogu : www.w-zwierciadle-sary.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawy blog :)
    obserwujemy ?
    vejra.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. WSPANIAŁE JAK I RESZT

    OdpowiedzUsuń