wtorek, 23 lipca 2013

Rozdział X

Obudziłem się w łóżku. W łóżku!? Wtedy wszystkie obrazy wracają, Eva cała naga. Ja również nagi, ale i napalony. Zrobiliśmy to, kochałem się w wieku 16. Matka to mnie chyba zabije jak się dowie. Wstaję z łóżka. Pokój Evy to wielki szyk i elegancja :) Wielkie łóżko stoi pośrodku pokoju na przeciw drzwi, pod nim leży biały dywan, niczym chmura jest taki puszysty. Od wejścia po prawej stronie stoi toaletka, a obok wielka czarna szafa. Jak to cudnie wygląda. Na lewo jest stolik z laptopem oraz sztaluga do malowania. Eva maluje jakąś łąkę, widać już rzekę oraz mnóstwo zieleni.
W tym momencie do pokoju weszła Eva. Jej krótkie blond włosy i te przenikliwie zielone oczy. Jaka ona jest piękna.
- Malujesz? - pytam się, choć znam odpowiedź.
- Nie widać? - pyta się miło, podchodzi i daje mi kolejnego całusa. Chcę ją zatrzymać. - Muszę iść na wieczór do pracy. Studia, studiami, ale pracuje jako barmanka w GALAXY CLUB.
- Mogę iść z Tobą? - pyta m się, lecz przeczy głową.
- Do domu, Roxanne napewno się niecierpliwi - odpowiada i idzie do łazienki. - Na stoliku obok drzwi masz klucze gdybyś znowu musiał się ukryć.
- Dzięki - mówię szarmancko i wychodzę z jej mieszkania. Staję przed drzwiami do domu i pukam. Mam otwiera mi, ale nie krzyczy na mnie. Jest uśmiechnięta od ucha do ucha. - Coś się wydarzyło?
- Dostałam awans, a to znaczy, że sam pojedziesz do Glasgow. Za dwie godziny masz pociąg prosto do Glasgow, a Amanda odbierze cię - mówi Roxanne idzie pakować moje rzeczy.
- Specjalnie to robisz - pytam z uśmiechem na ustach. - Chcesz na koniecznie zeswatać!?
- Cóż synku, skoro Ty sobie panny nie możesz znaleźć - odpowiada i wybucha śmiechem. - Nie jestem aż taka okropna. Mój brat tak powiedział, bo on ma do pracy, a ciotka poleciała z dziećmi za granicę do Oslo. Więc w domu będziesz tylko Ty i wuj Bratt. Pasuje?
- Pasuje pasuje - odpowiadam i idę do łazienki. - Tylko znowu Bratt i Amanda będą mnie męczyć dniami i nocami o swoim życiu...
- Hehe, nie przejmuj się. Twój wuj tak ma - powiedziała Roxanne.
Jestem już w pociągu, za niecałą godzinę będę w Glasgow. Nawet się cieszę na te wakacje. Deszcz rozpadał się na dobre, dzwoni w szybach. Trochę mnie to wkurza bo chcę poczytać książkę, a jak gdy deszcze przeszkadza. Odkładam powieść do torby i idę szukać się łazienki. Może jakąś znajdę. Mijam przedziały, gdzie nastolatkowe śmieją się w głos. Chciałbym tak jak oni cieszyć się życiem. Niby nie mogę narzekać, mam kochają matkę, i wspaniałych przyjaciół, na których mogę polegać i wiem, że mnie nie zawiodą. Czego chcieć więcej? A jednak brakuje mi 'bratniej duszy' - osoby z którą mógłbym się dzielić moimi smutkami lub radościami. Kogoś, kto by mnie wysłuchał i zrozumiał...
Dowiaduje się, że łazienka jest w następnym przedziale, więc idę. Przedział, do którego wszedłem jest chyba dla palaczy bo strasznie tu śmierdzi. Fuj, aż nos zatyka. Czy ja dobrze trafiłem?
Podchodzę do drzwi na których pisze WC, już mam pociągnąć za klamkę gdy ktoś wychodzi. To ona. Victoria patrzy na mnie przerażonym wzrokiem...
- Hej - rzuca od niechcenia.-
- Cześć - mówię i pożeram ją wzrokiem. Już mam się odezwać gdy z łazienki wychodzi Tony.
- Witam Mr Nickolson - mówi swoim chamskim damskim głosem. - Toaleta wolna...
Odchodzą, a gdy już mają wejść do przedziału, Victoria rzuca mi błagalne spojrzenie. Oczy ma pełne łez...

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wybaczcie, że krótki rozdział, ale od następnych będę pisał dłuższe...
Chwilowy brak weny... :/
SPIS TREŚCI - rozdziały, które już się ukazały i można czytać.
BLOGI - darmowa reklama dla Waszych blogów...

19 komentarzy:

  1. świetne ;) bardzo mi się podoba. Krótki, ale fajnie się czytało :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. ooo... fajne :3

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne, uwielbiam to! czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne, bardzo dobrze piszesz :P Zapraszam do mnie: http://dziennikarka327.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny tekst! fajnie piszesz w taki wciągający sposób :)
    dodaję do obserwowanych :) zefirine.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Faktycznie krótki, ale treściwy za to :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi się!
    Z chęcią zostanę tu dłużej i Cię zaobserwuję. ^^
    Zapraszam do mnie,
    laveilip.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że taki krótki, ale mam nadzieje, że nastepny będzie dłuższy :D Wciągnęłam się :D Czekam na next.
    Nowy odcinek: historia-nikoli.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Krótki - ale super :'3 No i jeszcze ta piosenka z Playlisty, tylko kojarzy się z " Londyńczycy " :D Czekam na kolejny rozdział :>>

    OdpowiedzUsuń
  10. Ważniejsza jest treść, niż długość ;)
    Wciągające opowiadanie:)
    Masz talent! c;

    http://ewaa-farnaa-ef.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowny rozdział! Może zacząć się bać matki xD
    ostatni-wdech.blogspot.com - może od ciebie zależy czy dodam rozdział
    Pozdrawiam! ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. I wreszcie przeczytałam wszystkie rozdziały :D. Jak to mogę podsumować? Akcja, akcja i jeszcze raz akcja! Ale to przez to Twoje opowiadanie jest takie ciekawe :). Wyłapałam nieliczne błędy, jak zjadane literki, ale w końcu kto ich nie popełnia? :). Z chęcią sięgnę po dalsze rozdziały i również obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Znowu tu wpadam, czytam kolejny rozdział i jestem pod wrażeniem! :D Genialne *o*

    OdpowiedzUsuń
  14. Hej, podoba mi sie twoj blog i widze ze prowadzi go chlopak, co jest fajne bo wiekszosc blogow prowadzi dziewczyny. Obserwuje! Nie licze na to samo bo moj jest raczej dla dziewczyn>.<
    Co do twoich pytan na temat Szwecji to bardzo milo mi slyszec ze tak lubisz ten kraj:) Mam zamiar zrobic posta na temat tego kraju, wkleic zdjeca z okolicy w ktorej mieszkam itd., wiec kiedý napisze posta na ten temat to dam Ci znac w komentarzu Ci na blogu:3
    Wiec, tak, mieszkam w Szwecji juz od ponad 5 miesiecy, ale kazdego miesiaca, na weekend przylatuje do Polski, by odwiedzic moje przyjaciolki i oczywiscie zobaczyc sie z rodzina:) Co do Szwecji to jest to naprawde piekny kraj. Mieszkam nad morzem, w lato jest idealna temperatura 23-25 stopni. Zazwyczaj wieje wiatr i Slonce zachodzi bardzo pozno, po 11, pozniej jest ciemno i robi sie jasno kolo 2 w nocy, moze po 1. W szwecji jest mnostwo sklepow, ktore uwielbiam i mam do nich kilka min. Wlasciwie to wszyscy podrozuja metrem, do pracy, do szkoly, wszedzie, metro jest za kazdym rogiem i wystarczy miec karte, aby nim jezdzic. Swieze powietrze. Oj, zapomnialabym, w zime jest strasznie naprawde bardzo zimno:c i Slonce zachodzi juz kolo 2 w ciagu dnia. Co do szkoly, ludzie sa chyba tacy sami jak w polsce, ale raczej tylko w mojej szkole bo uczeszczam do szkoly prywatnej i jest miedzynarodowa, wiec sa lduzie z calego swiata. Co jezcze moge dodac, raczej to wszystko. Lubie to miejsce i musisz tam kiedys poleciec:))
    Wybac ze sie tak rozpisalam, ale mysle ze sa to podstawowe informacje:)
    Pozdrawiam i bede tu zagladac.
    PS. Uwielbiam piosenke w tle. Poza tym bardzo fajnie piszesz:3

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudowny ♥
    bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  16. świetny blog :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny rozdziała i blog :)
    Zapraszam na mojego bloga: http://storybelel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń